Suicidal Angels, Skull Fist, Evil Invaders, Mortillery,

Knock Out Productions przedstawia święto oldschoolowego metalu. W październiku na dwóch koncertach w Polsce zobaczymy Suicidal Angels. Greccy thrashmetalowcy zagrają 27 października w krakowskim zaścianku i 28 października w warszawskiej Hydrozagadce. Towarzyszyć im będą kanadyjscy heavymetalowcy z świetne Skull Fist i rewelacyjny speed metal z Belgii – Evil Invanders.

SUICIDAL ANGELS (Grecja) thrash metal:
Poprzednia płyta wspaniale łojących thrash metal Greków nazywała się "Divide And Conquer". Po jej premierze Chris, Nick, Orpheas i Aggelos pojawili się na dwóch koncertach w Polsce, dając taki show, że po klubach pozostały prawie takie ruiny jakie są na Akropolu, który pewnie widzą codziennie przez okno, gdy nie są w trasie. Innymi słowy, zdobyli serca naszej publiki w mig. Żadna to w sumie była niespodzianka, bo Suicidal Angels istnieje 15 lat, gościł u nas nie raz i zawsze wrażenie po ich występie było jak najlepsze.
Muzycznie od ostatniej wizyty nic się nie zmieniło. Grecki kwartet wciąż będzie cieszył i atakował uszy kapitalnym thrash metalem, czerpiącym z mistrzów zza oceanu oraz Niemiec. Zmieni się to, że będą promować nowy album, "Division Of Blood", którego premierę wyznaczono na końcówkę maja 2016 roku. Jak również to, że Suicidal Angels pojawią się z nowym muzykiem w składzie, gitarzystą Gusem Draxem, który zastąpił Chrisa Tsitsisa. Zgotujcie mu przyjęcie, jakiego długo nie zapomni!


Support:

SKULL FIST (Kanada) heavy metal, hard rock:
Oni też już u nas byli, także na paru koncertach. Polscy fani okazali im piwną gościnność i szaleństwo pod sceną, więc Kanadyjczycy nie mieli wyjścia i musieli do nas powrócić.
Skull Fist pochodzi z miasta legend, Rush i Anvil, Toronto. Stylistyczne pokrewieństwo wykazują prędzej z drugą z wymienionych legend, choć tak naprawdę bliżej jest im do Accept, Saxon, starego Mötley Crüe, zespołu Ozzy'ego Osbourne'a, Skid Row. Lata 80. są przez nich wspaniale odświeżane. Również przez klimat piosenek, luzacki, radosny i dość imprezowy. Skull Fist cały czas promuje wydany w 2014 roku album "Chasing The Dream". Warto dodać, że album doceniony w ojczyźnie Zacha, Caseya, Johnny'ego i JJ-a, bo nominowany do nagrody Juno, czyli kanadyjskiego odpowiednika Grammy.

EVIL INVADERS (Belgia) speed metal:
Jeżeli ktoś wybiera za nazwę tytuł jednej z najbardziej klasycznych płyt speedmetalowych, to wiedz, że coś się dzieje, można strawestować klasyka.
Powstała w 2007 roku belgijska formacja Evil Invaders również już u nas gościła. Faktycznie czerpie z dorobku legendarnego Razora, ale nie tylko echa takiej muzyki daje się u młodych Belgów wychwycić. Kapela odświeża wspaniałe dokonania niemieckiego speed i thrash metalu (Destruction, Assassin, Kreator), starego Anthrax i Overkill (wokal chwilami brzmi jak Bobby Blitz skrzyżowany z Danem Beehlerem i Neilem Turbinem), kanadyjskiego Exciter, miłością darzy Iron Maiden, co słychać w melodiach. Czerpiąc z wielu, tworzy jednocześnie interesującą nową jakość. Na ich koncie jest jedna płyta, "Pulses Of Pleasure" z 2015 roku.