W Warszawie wystąpi fiński raper. Jest głuchy
2014-09-18 09:21:14 | WarszawaSignmark jest głuchym raperem z Helsinek, który jako pierwszy na świecie podpisał kontrakt płytowy z międzynarodową wytwórnią muzyczną. Ostatni jego krążek pochodzi z maja 2014 i nosi właśnie tytuł „Silent Shout”. We wtorkowy wieczór (23.09. godz. 19:30) po raz pierwszy wystąpi przed polską publicznością w warszawskim klubie Cud nad Wisłą (Bulwar Flotylli Wiślanej).
- Chcę pokazać ludziom, że bycie innym może być atutem. Moje przesłanie jest takie, iż my osoby niesłyszące możemy robić wszystko to, co cała reszta ludzkości – deklaruje raper.
Signmark wychował się w dwóch światach, jak sam mówi w dwóch kulturach: ludzi słyszących (jego dziadkowie) i ludzi niesłyszących (jego rodzice). Jako nastolatek zaczął tłumaczyć na język migowy najpierw kolędy, potem piosenki z list przebojów MTV. Gdy w końcu któregoś dnia jeden z przyjaciół zapytał: dlaczego sam nie zaczniesz pisać własnych utworów, zamiast tłumaczyć czyjeś? I wtedy narodził się Signmark.
Dziś ma na swoim koncie wydane trzy płyty, z czego nakład debiutanckiej zatytułowanej po prostu „Signmark” (CD i DVD) z 2006 r. został wyprzedany do ostatniej sztuki. Gdy w roku 2009 startował w krajowych eliminacjach do konkursu piosenki Eurowizji, w ogólnonarodowym głosowaniu zajął 2. miejsce. I zaraz potem podpisał kontrakt z wytwórnią Warner Music.
Swój gatunek muzyczny nazywa hip-hopem migowym, gdyż jak mówi przewrotnie „wnoszę do muzyki to czego świat jeszcze nie słyszał”. Jego występy na żywo są zawsze dwujęzyczne: w międzynarodowym języku migowym (ISL) oraz mówionym angielskim. Walczy o to, by traktowano głuchych nie jako niepełnosprawnych, ale jako mniejszość językową. Poprzez swoje osobiste teksty przybliża świat, historię i kulturę fińskiej społeczności niesłyszących, osobom znajdującym się po drugiej stronie ciszy.
- Ludzie tańczą YMCA, czy inne makareny używając gestów. Ja nauczyłem się czuć rytm muzyki właśnie poprzez taniec, ale stworzyłem własny styl tańczenia i śpiewania – kontynuuje raper.
W teledyskach Signmarka występują i wspólnie z nim migają m. in. fińscy politycy, tacy jak obecny premier Alexander Stubb, czy też była pani prezydent Tarja Halonen. W Warszawie Marko wystąpi także przed uczestnikami dorocznej konferencji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Od roku 2010 jest bowiem specjalnym przedstawicielem MSZ Finlandii, do promowania równych praw osób niepełnosprawnych.
Signmark współpracuje nad swoimi płytami z fińskimi producentami i wokalistami. W Warszawie będzie mu towarzyszyć na scenie Adam Tensta, szwedzki raper o fińskim pochodzeniu. Co ciekawe, bębny na najnowszy album Marko nagrał ex-perkusista Sepultury, sam Igor Cavalera!
Jak stwierdza Signmark w swoim najnowszym singlu, niemożliwe to jego specjalność („Impossible is my thing”). Można się tego przekonać osobiście już w najbliższy wtorek, podczas pierwszego i jedynego występu rapera w Polsce.
Cud nad Wisłą, Bulwar Flotylli Wiślanej, Warszawa
23 września 2014, godz. 19:30
wstęp wolny
ip