Opis
Kolejna odsłona nowego sezonu Siesty w Studio już 30 września – wystąpi Marcio Faraco
Dwie godziny niezobowiązującej, niczym nieskrępowanej muzyki przyjaznej człowiekowi - mówi od ośmiu lat Marcin Kydryński w swoim autorskim programie w każdą niedzielę na antenie Radiowej Trójki.
12 lutego na deskach Teatru Studio rozpoczęliśmy cykl koncertów znanych artystów, słyszanych co niedziela w Radiowej Trójce. Jako pierwszy wystąpił z zespołem fenomenalny wokalista fado: Pedro Moutinho – legenda portugalskiej piosenki. Kolejnym koncertem 2 kwietnia zachwyciła nas Nancy Vieira – piosenkarka pochodząca z Wysp Zielonego Przylądka i prezentująca tradycyjną muzykę z tego regionu świata. Trzecim koncertem cyklu zamykającym sezon 2011/2012 był występ Tcheki.
Rolę prowadzącego i artystyczne przywództwo Siesty w Studio przyjął Marcin Kydryński – radiowiec, autor i kompozytor, producent płyt i fotograf. Współorganizator Siesta Festival w Gdańsku.
Márcio Faraco to spadkobierca twórców nowych nurtów muzycznych i interpretatorów bossa novy, urodzony w Alegrete w najbardziej wysuniętej na południe części Brazylii, niedaleko granicy z Argentyną. Jego ojciec, zawodowy żołnierz, przemieszczał się wraz z rodziną od garnizonu do garnizonu. Z powodu tego wędrownego trybu życia Márcio stał się „brazylijski do kwadratu” – przesiąknięty różnymi tradycjami muzycznymi (baiao, samba, toada itp.) pochodzącymi z miejsc bardzo zróżnicowanych geograficznie. Duży wpływ miał na niego także sam ojciec, który dbał o zaznajomienie syna z tradycją dawnego stylu choro, z którego później powstała samba. W 1991 r. Márcio przeprowadził się do Francji, gdzie po siedmiu latach pisania i komponowania zwrócił na siebie uwagę wytwórni Universal Jazz. Owocem współpracy z wytwórnią były trzy albumy: Ciranda (2000), Interior (2002) i Com Traciç?o (2005). W 2007 r. wytwórnia Chant du Monde / Harmonia Mundi wydała nagrane w kameralnym składzie Invento. Ostatni album Faraco, Um Rio, wydany we Francji pod koniec października 2008 r., także w wytwórni Chant du Monde / Harmonia Mundi, raz jeszcze przekonał słuchaczy o nieodpartym uroku brazylijskiego śpiewaka i gitarzysty. Tego delikatnego albumu, który jest swoistym hołdem złożonym na 50-lecie bossa novy, słucha się niczyma czytanej z pięknych kartek poezji. By się o tym przekonać, wystarczy pierwszy utwór z płyty pt. Kano, w którym harmonijnie współgrają dźwięki pianina, saksofonu, instrumentów perkusyjnych i bębnów. Wystąpił na 5. Festiwalu Warszawskim Skrzyżowanie Kultur.