Opis spektaklu
„Jubileusz", podobnie jak inne sztuki Taboriego, jest makabrycznym korowodem umarłych, czarną mszą zasilaną żądzą, miłością, utratą i cierpieniem. (...). Tabori zdumiewa, irytuje i rani przez swoje konsekwentne wytyczanie drogi zmysłowego wspomnienia, gdzie życie i śmierć, rozkosz i ból leża tak nieznośnie blisko siebie, a nasza nagość jest widoczna za wszystkimi przebraniami. Tylko bezpośrednio przeżyte doświadczenia rozkoszy i bólu gwarantują pozostanie żywym "wewnątrz swego codziennego umierania".
„Cmentarz nad Renem, dziś, kiedy umarli skazani są na wspominanie tego, o czym woleliby zapomnieć, mianowicie ósmego kręgu Piekła. Większość opowiadających dowcipy zaczyna za każdym razem od: „Niech pan mi przerwie, jeśli pan to już zna”, ale umarłym nie można przeszkodzić w opowiadaniu w kółko tych samych dowcipów. Dowcipy umarłych i ich śmiech, nie homerycki, tylko ten najbardziej gorzki, zalecane są jako rozrywka nekrofobom, egzorcystom, łowcom duchów, sfrustrowanym kochankom i całej reszcie milczącej większości.
Zbrodniarze wracają zwykle na miejsce swoich zbrodni. Niekiedy także ich ofiary. Każde życie ma swój początek, środek i koniec, choć niekoniecznie w tej kolejności.” - G. Tabori