Jak sprzedać funty zarobione na wyspach?
2019-12-18 11:24:46 | WarszawaAnalizując miejsce na wakacyjny wyjazd zarobkowy, oprócz wielu oczywistych kryteriów trzeba uwzględnić najważniejszą rzecz - ile przyjdzie nam na tym zarobić. Wiedząc, jakie są oferty pracy w danym mieście, możemy to sobie bardzo łatwo przeliczyć. Jeżeli znamy oferowaną pensję i koszty życia w kraju, wystarczy nam już tylko kurs odpowiedniej waluty, np. kurs funta i od razu wiadomo, o jakich kwotach rozmawiamy.
Ile będzie kosztować waluta?
Obliczenia nie są jednak aż tak proste. Nie tylko dlatego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich kosztów i przychodów, ale przede wszystkim nie wiemy, ile będzie kosztował funt, gdy będziemy wracać. Sam fakt, że dzisiaj wynosi określoną wartość, nie znaczy, że tyle samo będzie kosztował za kilka miesięcy. Starsi koledzy i koleżanki pewnie z łezką w oku wspominają lato 2015 roku, kiedy to za jednego funta płacono niemal 6 zł, podczas gdy tego lata była to złotówka mniej. Z drugiej strony starsze pokolenie dobrze pamięta kurs funta i powyżej 7 zł.
Jak nie sprzedać funta
Podczas kalkulacji warto mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz. Waluty nie wymienia się po kursie średnim - zazwyczaj obciążają nas dodatkowe opłaty np. spready. Jest jednak kilka możliwości, dzięki którym możemy wymienić ciężko zarobione funty na polskie złote całkiem korzystnie. Pierwszą metodą jest wpłacenie funtów w banku na swój rachunek złotowy. Sposób ten ma dwie zalety: prostotę i szybkość. Ma też olbrzymią wadę - bank pobierze od tej operacji około 5% marży za wymianę walut. Nie po to jedziemy do pracy, by co dwudziestą złotówkę zostawić w banku jako prowizję, prawda?
Po co nam konto walutowe?
Drugą opcją jest założenie konta walutowego w banku. Funt jest popularną walutą i, o ile nie mamy konta w naprawdę małym banku, bez problemu taki rachunek otworzymy. Dzięki temu możemy poprosić o wypłatę pensji na to konto lub zlecić przelew z banku w Wielkiej Brytanii, jeśli otwieraliśmy tam konto. Będzie to o tyle korzystne, że posiadanie waluty w wersji elektronicznej otwiera przed nami pełen dobrodziejstw świat branży fintech.
Fintechy na ratunek
Są dwa typy podmiotów, które będą nas interesować: kantory internetowe i internetowe platformy wymiany walut. W obydwu przypadkach idea jest ta sama. Wpłacamy jedną walutę, wymieniamy ją po korzystnym kursie i otrzymujemy złotówki na swoje konto. Różnica między nimi polega na mechanizmie wymiany. Biorąc pod uwagę niewielką różnicę w prowizjach od wymiany na tych platformach, która przeważnie będzie się zawierać w 0,2%-0,4%, nie jest to aż tak istotny element.
Czy warto czekać na lepszy kurs?
Ostatnim pytaniem, które zadaje sobie wiele osób jest, czy warto czekać na lepszy kurs, albo raczej - kiedy najlepiej sprzedać walutę. Tutaj nie ma złotej zasady, która pokazywałaby nam jakąkolwiek prawidłowość. Kursy walut zależą od bardzo wielu czynników i nawet osoby, które zgłębiają ten temat, nie zawsze są w stanie przewidzieć, co się wydarzy. Możemy oczywiście sami podjąć taką analizę na podstawie ogólnodostępnych wiadomości i komentarzy walutowych, ale należy mieć z tyłu głowy, że rynek walutowy wiąże się z ryzykiem i czekając wcale nie zyskujemy pewności uzyskania lepszego kursu.
Artkuł Partnera
fot. pixabay.com