Kino w Pięciu Smakach

22 października rozpocznie się w stolicy już trzecia edycja festiwalu filmowego "Kino pięciu smaków". W porównaniu do dwóch poprzednich imprez tegoroczna zaskoczy uczestników programem poszerzonym o filmy z nowych krajów, a także licznymi pokazami premierowymi.

Kino Pięciu Smaków to jedyny w kraju festiwal, podczas którego można zobaczyć tak szeroki przekrój kina azjatyckiego. W tym roku listę tytułów poszerzyły dodatkowe pozycje z Tajlandii oraz innych krajów Indochińskich, które w Polsce będą pokazywane po raz pierwszy. Poza nimi nie zabraknie oczywiście najnowszych perełek chociażby z Wietnamu jak "Dong co - na skraju płci" - kontrowersyjnego film o życiu homoseksualistów w Hanoi w reżyserii Nguyen Trinh Thi.

Gościem specjalnym tegorocznego Kina Pięciu Smaków będzie wielokrotnie nagrodzony tajski reżyser uznawany za przedstawiciela nowej fali kinematografii Wschodu, Pen - ek Ratanaruang. W ramach tegorocznej edycji odbędzie się poświęcony jego twórczości przegląd filmowy. Zobaczymy m.in. „Last life in the universe", dzięki któremu reżyser zyskał międzynarodową sławę, „A Transistor Love Story" remake tajlandzkiego filmu muzycznego, a także najnowsze dzieło Ratanaruanga, nakręcona w 2009 roku "Nimfę".

Jak sama nazwa festiwalu wskazuje, prezentowane filmy pokazywane będą w pięciu kategoriach, "smakch". Na szczególne zainteresowanie zasługuje z pewnością część kwaśna, w ramach której zaprezentowane zostaną obrazy nieco mniej ambitne, ale za to wesołe, zwariowane o wartkiej akcji. Będziemy mogli zobaczyć m.in  „Łzy Czarnego Tygrysa" - mieszankę azjatyckiej kultury z amerykańskim westernem z lekką nutką melodramatu oraz „Adventures of Iron Pussy" czyli tajską komedię muzyczna.

Na festiwalu nie zabraknie także polskiego akcentu. Swój premierowy pokaz będzie miał krótkometrażowy film  Katarzyny Klimkiewicz „Hanoi - Warszawa" - historia młodej Wietnamki, która próbuje dostać się do Warszawy, ale co celu prowadzi droga trudna, wyboista pełna upokorzeń, przemocy i bólu. Poza tym zobaczymy również "Moją Krew" w reżyserii Marcina Wrony. Film pokazuje zderzenie się dwóch całkowicie odmiennych światów i kultur. Jest to pierwszy film, w którym w tak dobitny sposób został pokazany problem Azjatów przebywających w Polsce.

Festiwalowi będą jak co roku towarzyszyć również imprezy specjalne. 23 października odbędzie się inauguracyjna klubowa impreza Iron Pussy Party w Saturatorze (23 października, godz. 21:00). Będzie karaoke i warsztaty palenia wietnamskiej fajki wodnej (!) oraz pokazy krótkich azjatyckich animacji oraz teledysków. Na uczestników czeka również specjalny koncert - niespodzianka.

Poza atrakcjami muzycznymi razem z festiwalem rusza wystawa przestrzennych fotografii polskiego podróżnika Andrzeja Zawady. Pokazane zdjęcia zostały zrobiona podczas jego wyprawy do Wietnamu. Cała podroż zakończyła się zdobyciem najwyższego szczytu Indochin - Phan Xi Pang.  Podczas otwarcia będzie można posłuchać również intrygującej opowieści dwóch uczestników tej podrózy.

Równolegle do Festiwalu Kina Pięciu Smaków odbywać się będzie  Festiwal Włóczykij z Gryfina w warszawskim kinie Muranów. To dziesięciodniowa impreza skierowana przede wszystkim do tych, którzy podróżują nieutartymi szlakami. To jedno z najciekawszych wydarzeń tego typu w kraju.  W tym roku festiwal gościnie zawita do warszawskiego kina Muranów. Pokazany zostanie cykl niecodziennych zapisów z wypraw do Azji, które odbyli polscy podróżnicy. Pokazom filmowym towarzyszy będą targi biur podroży oferujący wyprawy właśnie w stronę Azji.

Kino Pięciu Smaków odwiedzi pięć polskich miast. Od 22 do 27 października gościć będzie w warszawskim kinie Muranów oraz w KINIE.LAB, potem zaś od 25 października do 15 listopada zawita  do Kina Charlie w łodzi , katowickiego kina Światowid, Kina Muza w Poznaniu oraz Kina Pod Baranami w Krakowie.

Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.piecsmakow.pl .

MT