Opis
Z ich spektakularnym wideo które stało się viralem „Witch Doctor” i występami jako support dla Muse i the Rolling
Stones, holenderski zespół De Staat, pozostaje radośnie nieskategoryzowany. Pod skrzydłami frontmana Torre Florim, którego potężny głos działa jak wezwanie do broni, flirtują z funkiem i plemiennymi rytmami, introspekcjami i dzikim humorem, które bardziej zawdzięczają Davidowi Byrne'owi czy Prince'owi niż jakikolwiek inny zwykły zespół rockowy. A po czternastu latach kariery są gotowi żeby wkrótce wystartować z nowym projektem: Red, Yellow, Blue.
Nie będzie albumu studyjnego – zamiast tego pojawiła się gigantyczna kolekcja nowych piosenek udostępnionych na platformach cyfrowych od 4 listopada i będą przez cały 2022 r. Florim zaakceptował słynny eklektyzm zespołu, który stworzył pierwszy rock and rollowy projekt artystyczny, pisząc dziesiątki utworów odwzorowujących kolory czerwieni, żółci i błękitu.
Red, Yellow, Blue to eksperyment w pisaniu piosenek. Jest tak wiele sposobów, na które ludzie próbują opisać muzykę De Staat, a żaden z nich nie pasuje… ale czerwony, żółty i niebieski to ich alternatywne kategorie dla różnych nastrojów piosenek, które zespół napisał przez cały ten czas.
Po raz pierwszy wymyślony przez Torre w 2006 roku jako wyzwanie dla samego siebie; zanim powstała grupa, był to jednoosobowy projekt w Nijmegen w Holandii. „Tworzyłem ogrom muzyki, wszystkie jej rodzaje”, uśmiecha się Torre. „Chciałem tylko zobaczyć, czy uda mi się stworzyć coś, co brzmiałoby jak całość!" Po połączeniu się ze sobą wspomnianych dźwięków, ta „jedna całość” wkrótce stała się znana jako De Staat – przetłumaczony jako „The State” – i ich debiutancki 2009, „Wait For Evolution”.
ip
Fot: Alexander Popelie