Opis
W ostatnią środę odwiedzili nas Gavinchi i Tony Junior, ale przede wszystkim tłumy mandalowiczów spragnionych ognia na parkiecie i zabawy do oporu. Ostatni wychodzili już przy promieniach porannego słońca.
Liczymy, że podobnie będzie w tym tygodniu i że w środę znów będziemy wszyscy tańczyć przy najświeższych numerach z JA, jak również przy konkretnej porcji loversów i modern roots.