Po impresce mozna superzjesc i sie napić w towarzystwie pieknych pań kture tam sie schodzą

Do Pani Wiol: ale Lemon od dobrych paru miesięcy jest zamknięty 0-o

Byłam świadkiem okropnej sceny w tym klubie....mój brat który był trzeźwy (spokojna osoba) poszedł do wc....gdzie nie zdarzył wejść! Ochroniarze zaatakowali go bez powodu....kiedy ludzie krzyczeli żeby przestali oni dalej bili i chcieli atakować mężczyznę który kazał przestać.....to nie jest ochrona! To jest dzicz, która jest silna i cwana bo jest ich więcej....chłopaka przestali bić kiedy zalał się krwią.....to jest nie pierwsza taka akcja w tym klubie....ochrona nie szanuje nikogo....bije za nic i tłumaczą że na pokaz! Do dzisiejszego dnia mija 3 dni a chłopak, który dostał za niewinność nie może chodzić i jeździ po lekarzach! Ochrona kiedy usłyszała że jest trzeźwy tłumaczyła że był agresywny:) co jest kłamstwem i wielu ludzi było jak i widziało ten atak....żal

byłem tam jakiś czas temu ze znajomymi z komputronika , to nawet nie było problemy posunąć koleżanki na tej dużej kanapie

Pełno zlodzieji w klubie kradną pracownicy

Byłam w Cafe Bar Lemon w sobotę i to była juz ostatnia moja wizyta tam...."ochroniarz"bez żadnego uprzedzenia zaatakował mojego brata.On stał rozmawiał z dziewczynami a nagle jeden podchodzi i w brutalny sposob go wyprowadza mowiac ,ze juz zamykaja chociaz cala sala byla wypełniona klientami.Bylismy tam moze z 15 min...ja próbowałam interweniowac to dostałam gazem pieprzowym po oczach.Nie macie pojecia jak to strasznie pali twarz!A Ci "ochroniarze" mieli ze mnie niezły ubaw,smiali sie a ja wyłam z bolu,nic nie widziałam....tak ich bawiła ta sytuacja.Wydalismy tam sporo kasy...jedzenie ,picie zostało ....takze nie radze tam chodzic!A temu co mi to zrobił....zycze tego samego...zeby ktos w ten sam sposob go potraktował!

dzisiaj była to moja ostania wizyta w Lemonie :( mimo że miałam sentyment do tego miejsca z dawnych lat ...więcej tam nie pójdę. otóż wychodząc z filharmonii miałam ochotę na kawkę mrożoną (która "była" naj w lemonie). poszłam do lemona ... zamówiłam. kawka pycha ... póki nie natknęłam się na kawałek SZKŁA!!!!! w kawie. myślałam że się pomyliłam ... ale niestety to było szkło. poraniłam sobie usta... które po chwili mi troszkę spuchły. pani kelnerka której odniosłam kawkę z dodatkiem przeprosiła i spytała czy życzę sobie czegoś w zamian (w tamtym momencie myślałam tylko o tym czy mi się czasem nie wda zakażenie albo czy nie połknęłam tego szkła). oczywiście rachunku nie zapłaciłam "w ramach rekompensaty". zastanawiam się kto dopuścił do takiej sytuacji??? przestroga dla innych ... pijajcie ostrożnie zamawiane napoje.

jak właściciel tego klubu sprawił, że do tak małego klubu przychodzi dość spora liczba fajnych dziewczyn???

Dziękuję obsłudze klubu Lemon za znalezienie i oddanie mi aparatu.Fajna imprezka była, troche gorąco ale muzyka super.pozdroofki

Szkoda,że ochrona nie ma super ultra mocy jak np. Supermen i nie powstrzymała siłą woli pędzącej reki napastnika...chyba,że to nie była ręka tylko inna hymmm część ciała :P A tak w ogóle to wszyscy biadolicie na ten Lemon, a gdzie indziej w Centrum tolerują taką hołotę i pozwalają pobawić się prawie każdemu??? Cieszcie się, że jest taki lokal bo tańczyli byście pod wiatą PKSu słuchając muzyczki z telefonu.

ciasno jak w du... u prawiczka tylko kelnerki są fajne łatwe i gdyby nie one a szczególnie p.Dajana to nie było by gdzie palca wcisnąć muza to +4

ludzie tam są okrutnie dziwni! po 30 minutach pobytu w klubie dostałam w twarz od jakiegoś pijanego kolesia, ochrona z bardzo opóźnioną reakcją zareagowała. Tak więc NIE POLECAM, chyba że dziewczyny lubią dostawać po twarzach od pijanych narwanców idiotów. :)

szkoda gadac , rezerwowwac miejsce do tanczenia to trzeba o 17 heh, nie polecam

Ciasnota ! nie da sie wytrzymac... muzyka fajna ale co z tego jak nie ma gdzie tanczyc

Wczoraj wybraliśmy się ze znajomymi, akurat wszyscy weszliśmy, ale i tak nie w tym był problem ścisk jak w puszcze z sardynkami, atmosfera gęsta od ludzkiego potu, po ścianach płynie, z sufitu kapie, właściciele oszczędzają na wentylacji, a poza tym system nawiewny jest w opłakanym stanie kurz i malaria. Najdziwniejsze jest to, że ludzie się tam pchają. 5 minut po wejściu darmowa sauna i może dlatego wszyscy chcą skorzystać. Dla mnie nawet muzyka i klimat nie wynagrodzą tej duchowy i wilgotności. Wchodzi się suchym a wychodzi się mokrym wiec lepiej nie wchodzić by nie naciągać ludzkiego potu !!! Pozdrawiam czytających, a właściciele - Zróbcie coś z tym- tam nie ma żadnej selekcji lokal może ma jakieś 200 m 2 a ludzi wchodzi około 300 - to chyba lekka przesada!!!

fajna muzyka. dobry klimat. poznałam tam mojego chłopaka. przetańczyliśmy całą noc. niby wszystko ok. ale jest jeden mankament. klub jest mały. straszna duchota i ciasnota. jeżeli już zamierzam się tam pobawić, chodzę na tygodniu. w weekend czasem nie ma miejsca. jest też dosyć ostra selekcja. to czy uda się wejść, to jakiś chybił trafił.

LUBIĘ POTAŃCZYĆ PRZY DOBREJ MUZYCE, A TAKĄ GRAJĄ WŁAŚNIE W LEMONIE

świetna muzyka, obsługa również, słowem miejsce godne polecenia!!!

W weekendy są naprawę odjazdowe imprezki i za to kocham lemona

A ja tam chodze i się dobrze bawię

ludzie fajni, muzyka w prządku, obsługa przeciętna, ochrona dno :D chodzę tam od 7 lat, na początku bardzo mi się podobało (czasy studenckie ) , obecnie bywam tam sporadycznie, ceny znacznie wzrosły, jakość/ wystrój nie, obsługa od pewnego czasu pogorszyła się, a ochrona to kpina, na sali możesz wyjebać komu chcesz- nikt, oprócz delikwenta się tobą nie zajmie, a przy wejściu z byle powodu mogą Cię nie wpuścić (raz mój kumpel nie wszedł, bo miał białe Nike :), a drugi mój kolega, w białych adidasach wszedł bez problemu- było nas 5,, przyczepili się tylko do jednego :P ). większość z moich znajomych bywa teraz w klubokawiarni na Czackiego, znacznie lepiej.

muzyka super , obsługa ok, miejsca do tańczenia brak,ludzie ok ,selekcjoner jakiś nie przytomny

Kiedyś bardzo lubiłem chodzić do tego klubu a że nie było mnie ponad pół roku w Warszawie postanowiłem znowu odwiedzić to miejsce. Zaskoczyła mnie obsługa-bardzo nie miła. Dziewczyny pracujące na szatni bardzo nie grzecznie odnoszą się do gości.Jedna z moich znajomych zgubiła numerek więc poszła zapytać czy jest możliwość odebrania swojej kurtki.Dwie dziewczyny tam pracujące niegrzecznie odezwały się do niej nie wspominająć o użytych epitetach. Uważam że pracownicy nie powinni się tak odzywać do klientów! A obsługa na barze też żenada: byłem ostatnio w poniedziałek bo usłyszałem że w ten dzień też jest otwarte.Na stronie internetowej napisali że piwo jest po 7 zł a barmani za dwa piwa wzieli ode mnie 18zł, pomyłka?!:/ Moja noga tam już nie postanie!!!

Tak jak w tytule: Koleś stojący na bramce to zwykła ciota! W życiu nie widziałam tak chamskiego ochroniarza. Gbur i totalny burak!

Fajny klubik tylko ochroniarze straszne lamusy i pajace niepotrafiące nic zrobic :) Niewszystkich wpuszczaja-jak widza ze niedadza sobie rady z jakims kolesiem w razie bujki to odrazu niewpuszczaja :)

oki znalazłem ze wstep jest za free.dzieki za miłe checi hehe .

Będe pierwszy raz w tym clubie i nie wiem na co sie przygotowac , stali bywalce zdradzie mi tajemnice wjazdu po ile sie płaci za wejście....?

klub lemon jak sama nazwa wskazuje , pownien by otwarty dla kazdego normalnego porzadnego człowieka , raczje , sam własciciel nie jest osoba kompetentna do prowadzenia takiego klubu , oszpeca swoim nazwiskiem dane miejsce ...w centrum Stolicysa Zajebiste miejsca do tanczenia osoba która , reklamuje Lemon i prowadzi ten klub jest osoba nie poważna , nie dorosła , wiadomo odrazupo samej Ochronie na przykładzie Remigiusza , który jak kin kong ...swoja twarza odstrasza Klubowiczów Klubu Lemon ...podobno ten klub ma dobre notowania ... ja sie pytam gdzie ?? tytuł ze barman tego klubu tanczy narabany , chyba nie swiadczy o dobrej stronie klubu , pan Manager , koles 150 w kapeluszu ...nie potrafiacy sie wysłowic ...to jaki jest Własciciel w takim razie ,ze na bramce przy wejsciu stoja Pachołki po koksie ....a to wyżera komórki mózgowe .....zachowuja sie do gosci wulgarnie , trzymaajac rece w kieszeni ....wpuszczaja na lewo osoby i za to karza sobie słono płacic a porzadny człowiek , który przebywał w tym klubie dosc czesto , nie moze sobie tam wejsc .. bo ochrona jest bezczelna , i sie panoszy ...To po jaka cholere jest tam włascieciel , którego dane osobwe sa skzetnie ukrywane , .........jestem za zmiana całego zespołu tej lokalizacji ..od Bossa po ochorne skonczywszy , to wstyd by takie osoby reprezentowały lokal w samym centrum stolicy ...Własciele tego lkoalu jakim jest Lemon Zmianiaja sie co pół roku .....a Bramkarze nawet nie znaja jezyków obcych ./... moze tak Szef tego klubu .. wysle ich na nauke jezyków obcych i nauke kulturalnego zwracania sie do gosci !!! oburzona Warszawianka ... IT

wczoraj bylam w Tym klubie ....fajnie spoko malo ludzi czesto tam bywam ,,,skonczylo sie jakos ok 4 wychodze z kolezankami a tam k*/** dym , zdazylam popatrzec jak ochroniaz jesli tak go mozna nazwac pisknał kolesiowi w twarz gazem no i oczywiscie tyle bo akurat wiatr zawial i mi sie dostało ,straszne uczucie , kolezanka twierdzi ze ten sam ochroniaz po psiknieciu gazem zasadzil kopniaka temu biedakowi i spierdzielili wszyscy pozal sie Boże ochroniaze jak uslyszeli ze kolega poszkodowanego dzwoni na policję.... juz tam nie pojde bo takiego chamstwa jeszcze nie widzialam , wprawdzie nie wiem o co poszło ale postepowanie panow stojacych w przejsciu jest karygodne

zawsze jak sie napije to ląduje w lemonie, nigdy nie bylam tam na trzeźwo, więc wydaje mi sie spoko ;] zawsze sobie powtarzam że wiecej sie tam nie pokaże a i tak kończy sie tak samo, bo jest blisko centrum i tanio. Chciałabym żeby ochroniarze mnie nie wpuścili kiedyś, oszczedziłabym sobie kaca moralnego nastepnego dnia ;/

ajjj pierdolicie muzyka spoko tylko ze nie ma nigdy miejsca same malolaty i klimatyzacja szwankuje hehe

a jest selekcja???

mam zamiar się tam wybrać jedni mówią tak inni nie gubie się ale sprawdzę ;D

Każdy klub jest inny.Nie można porównywać ich tylko na podstawie jednego doświadczenia. Jedni chcą pójść do Platinium czy Enklawy, gdyż lubią bananowe klimaty.Inni wybierają Park czy Remont z powodu niskich cen.Ale są też osoby lubiące tłum ludzi, dobrą muzykę dlatego przychodzą do Lemona.Nie podobało wam się ok, każdy ma swój gust.Ale nie musicie wypisywać jakiś głupot.Jaka ta obsługa jest tragiczna.Chyba logiczne że jak jest sporo ludzi to Barmani nie są w stanie obsłużyć wszystkich w jednym momencie.My kelnerki też nie mamy łatwo, przeciskać się przez tłum jak jeszcze co chwilę cie ktoś popycha.Selekcjonerzy również są potrzebni w końcu musi być jakiś poziom w Klubie. To prawda nikt nie jest nieomylny, oni też popełniają błędy.Ale w 90% przypadków to tylko i wyłacznie wina pijanych klientów

Lemon restauracja i klub zarazem to miejsc gdzie ochrona atakuje gosci lokalu bez żadnego uprzedzenia nie mowiac juz o ewentualnym przewinieniu lub zaburzaniu pozadku w klubie. Jesli ktos sprawdzi w internecie i nie tylko bo po zlozeniu wniosku na policji dowiedzialem sie ze tam nie ma ochrony, wiec banda idiotow przy wejsciu poprostu robi co chce.... UWAGA NA TEN KLUB!!!!! serdecznie go odradzam....

a mnie się wydaje że nie ma co oceniać ludzi którzy tam chodzą bo mi generalnie wisi czy obok mnie tańczy zakonnica czy dziwka, najważniejsze że kiedy byłem tam ze znajomymi mieliśmy gdzie usiąść, czego się napić i gdzie potańczyć i w tych trzech kwestiach lemon spisuje się całkiem nieźle chociaż do ideału mu brakuje. Mimo wszystko warto się przejść i zobaczyć.

przepraszam jeśli ktoś nazywa to dobrym i fajnym klubem to chyba w takim miejscu nigdy się nie znalazł. A po wypowiedzi MADZI widac jacy ludzie dobrze sie tam bawia ;)

Marko to chyba pomyliles kluby...bo jednyna osoba w bialych kozaczkach i rozowa bluzeczka z napisem Barbie mogla byc ta osoba za lustrem na ktora patrzyles> Ochrona jedna z lepszych

wodka jest ok kto nie umie pic ten sie zle czuje nastepnego dnia... nie znacie sie moze i jest to maly pierdolnik ale ma swoj klimat ochrona jest baaardzo mila i kulturalna.. jak ktos przychodzi pijany to nie dziwne ze sa nie mili bo tam wiejskich dupkow nie wpuszczaja wiec wynocha.. barmani jak i cala obsluga jest symatyczna zawsze podaja to co chce i nie marudze jezeli musze dluzej postac przy barze bo to nie przez ich wolna prace a popieprzonych ludzi ktozy tam stoja nie wiadomo po co.. cenie sobie to miejsce bo wiele imprez tam przezylam i koazda byla inna i fajna

Beznadziejna OCHRONA I beznadziejna MUZYKA!!!!! Jednym słowem TRAGEDIA!!! Panienki w różowych bluzeczkach z napisem BARBIE i białych kozaczkach.... Jednak to mnie moj klimat Wprowadzcie tam SELEKCJE w koncu!!!

bardzo fajny club, super muzyka. drinki są przepyszne i nie zgadzam się,że jest tam mało wódki... obsługa miła i sympatyczna :-)

UWAGA to najgorszy club jaki moze istniec, to co tam serwuja to pomyje UWAGA LEWA WODKA przypomnijcie sobie jak czujecie sie na drugi dzien. TO NIE KAC

Klub bardzo mały. Nie ma gdzie tańczyć. Bardzo duszno. Ogólnie nic ciekawego. Muza średnia. Ochrona beznadzejna-żadnych zasad nie mają. Poza ty jak ktoś lubi tłum i ścisk to polecam.

witam poszukuje dziewczyny która bawila sie w piatek 29 na 30 sierpnie w clubie LEMON warszawa,dłuższe czarne wlosy ubrana w czarna bluzke ze swiecacymi ozdobami i jasne spodnie byla z kolezanka,nizsza bladynka,prosze bardzo mi zalezy przeslijcie wszystkim z listy grono i gg ta wiadomosc a moje gg(13021839).dziekuje

pod koniec sierpnia minie rok jak chodze do Lemona, prawda jest taka, że nigdy nie miałam problemu z wejściem i nie spotkałam sie z hamstwem lub agresją ochrony.Jedyny problem jaki jest w tym klubie to brak miejsca do porządnego szleństwa na parkiecie no i straaasznie duszno, ale za to fajna muzyka i świetne drinki wynagradzaja wszystko:)pozdrawaim barmanów bo chłopaki naprawde daja radę, choć kadra sie troche zmieniła to mysle ze ogarną szybko temat...

ja chodze do tego klub ponad rok i polecam i nie rozumiem ludzi którzy czepiają się ochroniarzy czy selekcjonerów, jestem pewien, że 90% negatywnych komentarzy napisały osoby, które nie zostały wpuszczone do klubu, a tymi komentarzami próbują się dowartościować. A wracając do maturzystów, "nachlali się" właczyła im się nieśmiertelność i zrobili wielki bałagan...jeśli ktoś nie potrafi zachować się po alkoholu to niech zostanie w domu.

Byłam w Lemonie jakies 3 tygodnie temu, wpuscili bez problemu mimo ze nie mam 21 lat, ochrona spoko, tak samo jak obsługa... Gra super muzyka, i naprawde mozna sie wybawic, tylko szkoda ze taki mały parkiet taneczny :(

Na poczatku poiwiem ze niegdy niebylem w Lemonie a kazda osobe jaka zapytalem o ten klub dawala mi pozytywna opinie na jego temat. Czytajac te wszytkie posty strasznie sie pogubilem bo zarowno i jedna strona i druga ma czesc racji i nieda sie odkryc gdzie tak naprawde lezy prawda osobiscie szczeze watpie zeby Lemon byl taka mordownia ale przejde sie tam dzisiaj i sprawdze bo jak na moj gust to Lemon niejest mordownia w poruwnaniu do dawnej Lokomotywy i Przestrzeni ale to tylko moja opinia.

Aha i zapomniałam dodać, ten klub ma jedną najważniejszą zalete... najlepszych Dj-i w Warszawie. Pozdrawiam Was moje kochane chłopaczki

co za kretynizm i prostactwo.Ludzie, zastanówcie sie nad wypowiadanymi opiniami.Nigdy nie miałam do czynienia z naćpanym wiecznie tańczącym barmanem a opinie stwierdzające że obsługa oszukuje na reszcie... prosze Was może nie wiecie co to jest napiwek? no tak ale czego można się spodziewać, po tych których zamawiają jedną cole i cztery słomki??? A jeśli chodzi o karty klubowe to może jesteście za mało inteligentni aby domyśleć się że Ci przemili chłopcy nie chcą poprostu Was uświadamiać że powinniście zostać w domu bo nie dla psa kiełbasa!!! Każdy musi dowartościować się czasami, ale wszyscy ktorzy mają z tym problem i robią to kosztem ludzi, którzy pracują uczciwie i uwierzcie nie są nakoksowani tylko dobrze zbudowani powinni udać się na siłownie, to nie boli. Aha i pozdrawiam cały personel

.. niech Ktoś za_sponsoruje mi Tank a Rozpierdolę tę budę w drobny mak!!! Lub choć 9mm z Tlumnikiem to pójdę i zrobię spis ochroniarzy:/policjantow, jak mówi sam menadżer(My nie mamy ochrony, to byli goście buhahaha), po czym później widzę wypowiedzi phii Wielkiego WŁAŚCICIELA-ze sam czasem postoi sobie, obcinka na towarzystwo/zrobi selekcje i pogada sobie z "chłopakami ochroniarzami" jak to wczoraj byli z paczka i zrobili zadymę na jakiejś wsi, bawiąc sie w Remizie strażackiej.... Z wielkim szacunkiem do poszkodowanych i z pogarda dla Psów!!!!! pozdro 3mciesie

chlopczyki sie najebali i szukali awantury dostali po klapsie i z p placzem bo mamusi i gazet zwykle charcerzyki pozdrawiam kelnerki

odpierdolcie sie frajery ci co pisza zle widocznie wam kanapki zabierali w szkole i walili w k`````

jak masz czelnosc sqwiały smieciu obrazac innych w swietle tego co sie stało to tez mam prawo pojechac po tobie oqwiencze parszywa gnido sterydowa wywłoko jednokomorkowa.

pracowałam w lemonie kawał czasu. To ze nie ma ochrony w lemonie to stek bzdur. Ochrona pracuje tam nie legalnie. To nie pierwszy raz taka sytuacja. Nie jedno krotnie byłam świadkiem agresji ochrony. szkoda słów do tego wszytskiego. Mam nadzieje ze odpowiedzialni ludzie za ta sytuacje poniosłą konsekwencje.

Pewnie jesteś pan jednym z tych tępych koksów z lemona, bo nie wierzę że można być tak głupim bezinteresownie. BOJKOT tej bandyckiej knajpy!

jestem z branzy i naprawde polowa tych komentazy zostala napisana przez totalnych wiesniakow i kretynow ktozy przeczytali bez podstawny arykul w gazecie a jesli wymieniana ochrona was zaczepiala to mieli do tego powody bo oni sa od tego zeby dakich debili nie wpuszczas albo jak dojdzie co do czego wyprosic bo kazdy wie ze po alkoholu takim idiotom jak wy niesmiertelnosc sie zalacza i myslicie ze wszystko wam wolno a ta panna co ponoc ma peknieta czaszke to jakas pipa ktora sie poslizgnela bo byla zabardzo pijana i jej chlopak zreszta synek mamusi z gazety wyborczej wrocil do domu z siniakiem i mamuska rozpetala wojne miala kolejny argument zeby napisac bezpodstawny artykol tylko dlatego ze bananoe dziecko pipy w okularach przed kompem nie zostalo wpuszczone do lemona i pozdrawiam serdecznym spr wszystkich co jada po lemonie dlatego ze ich tam nie wpuszczaja albo za dlugo czekaja na drinka przy barze i odziwo nacpany barman oszukuje ich na reszcie

phi, przyślij to koniecznie do Gazety Wyborczej!! Będą mieli czarno na białym, mocną podkładkę pod swój artykuł!!! Poza tym umieść na YouTube i porządnie otaguj (np. ochrona bramka klub dyskoteka lemon brutalność pobicie przemoc), niech sobie ludzie pooglądają. Wtedy dopiero zgłaszaj do innych insytucji.

Ten klub jest niebezpieczny, ktoś powinien coś z tym zrobić. kreol66 MAŁPA wp.pl

ten arcik w GW o Lemonie to dopiero początek burzy, która się wokół was rozpętuje. TVN będzie chodziło z ukrytą kamerą i sporządzało reportaże, służby państwowe wezmą się za przekręty z zaztrudnianiem tzw. "ochrony" na czarno. koniec z takimi praktykami, nagrabiliście sobie u klientów i macie pozamiatane!!! szykujcie kasę na kary do US, ZUS czy PIPu

czytaliście artykuł w Gazecie Wyborczej? Bo ja tak. Wygląda, że szef wypiera się ochroniarzy i zatrudnia ich na czarno. Nie nam sądzić, czy tak jest; złóżmy wic doniesienia do skarbówki, ZUS-u i PIP-u, niech zrobią "nalot" i to sprawdzą... Koniec z zatrudnianiem "karków" na czarno!!! Jeśli to robią, to niech bulą solidne kary albo idą do puszki za oszustwa podatkowe.

Tak się składa że kumpel ma parę ciekawych akcji ochrony z Lemona nagranych komórką. To jak - zgłaszamy doniesienie i właściciel ma ciepło? W sumie można. Swoją drogą dwóch gości z ogniwa OP widzieliśmy na bramce. Po kilku akcjach odpuściliśmy sobie Lemona i podobne spelunki.

zobaczyłem wczoraj w gazecie arykul na ten temat.wiadomo,że w XXI jest wiele sposobów na zamieszczenie swoich opini itp.tak sie zastanawiam hmmm miejsce fakt nie jest rewelacyjne chodź jedzenie maja dobre,obsluga w miarę ok.Tak realnie patrząc to...pewnie tylko kilka osób wie jak było. wiadomo,że w każdym mieście najszybsza jest plotka hehe artukuł tez napisany calkiem ja scena z kryminału.Ludzie napisać można wszystko przeciez nawet nie ma pewności czy piszący tu wlaściciel jest wlaścicielem czy ktoś krytykujacy czyjąś prace był wogle kiedys w tym miejscu.Najbardziej zastanawia mnie skąd pomysł na arykuł,,KATOWANIE''zamieszczon e zdjecie pokazuje tylko jednego siniaka smiech(jezeli ktos ma tendencje do siniaków od byle dotknięcia polecam rutinoskorbin)Jesteście wszyscy moim zdaniem zakompleksionymi gówniarzami.Będąc w waszym wieku w 80-tych latach niemal codziennie dostawałem i wtedy mozna bylo mowić o katowaniu.Nie chce nikogo bronić tylko nie wiem czemu najpierw wszyscy sie tam pch

W poście z 2008-04-15 osoba o nicku 'właściciel' pisze: cyt.,,tak jak wczesniej pisałem, Panowie z ochrony są profesjonalistami[...]", zresztą wątek dotyczący tej sprawy ciągnie się od jakiegoś czasu. To znaczy, że jednak Lemon zatrudniał ochroniarzy...profesjonalistów w dodatku?? Właśnie menedżer klubu zapewnia, że klub NIGDY nie zatrudniał ŻADNYCH ochroniarzy więc o kim cały czas mowa??(odnośnie halo po bójce po której dziewczyna ma pękniętą czaszkę) p.s. polecam obejrzeć materiał filmowy na http://wiadomosci.gazeta.pl/Wi adomosci/1,80273,5168981.html gdzie wypowiadają się zarówno poszkodowani jak i menedżer klubu...zapewniam, nie trzeba być wybitmym psychologiem aby stwierdzić kto ma rację pozdrawiam i zachęcam do bojkotu klubu-przekrętu

Czesc bywałem tam kilka razy powiem tak, to burdel i syf. NIKOMU NIE POLECAM TEJ MELINY...I KANTUJA NA KASIE I PIWIE.

Witam. Po 1 do Lemona niby wpuszczaja od 21 lat - g...prawda 2-3 razy bylem z koleżanka która ma 19 lat. Po 2 Ochrona nie bardzo wiem gdzie ona tam jest bo to co ja tam widziałem to bydło i trole tzn mózgo-je...by które nie mysla, a maja wrazenie jakby z bor-u byli, to zwykłe proste cepy, chamskie debile z jedna komórką pod kopułą. Po 3 Obsługa jak w pkt2 też lipa barmanki same narzekaja i jada po szefie do klientów heh az nawet sam spytałem kelnerke po co mi opowiada jaki jest szef. Po 4 Szef...w polskim słownictwie nie ma słowa którym można by opisac jaki to idiota. I na koniec trzeba byc debilem jako szefem aby ochrona skatowała klientów, do szefa - kurwa człowieku dziewczyna sie stawiała az tak ze jej czaszke rozbito ??? mam nadzieje ze jestes kawalerem dla takich jak Ty to ZK Białołeka albo ZK Słuzewiec a ochrona do ZK Strzelce opolskie zobaczymy czy takcy beda odwazni. Mam nadzieje ze proces zniczy ta spelune a wlasciciel bedzie do konca zycia mial przed oczyma

Ja już podziękuje, mnie kiedyś tam ochrona zaczepiała, nic jeszcze nie zamówiłem to poszedłem gdzie indziej, a tym maturzystom współczuje, ochorna chciała byc szarmancka i przyszpanowac barmance, jak biją kobiety..

Lemon to speluna co teraz po tragicznym zajsciu wypłyneło z pełna moca. Nie sadze by ktokolwiek chciał jeszcze odwiedzac te zul bude dla sterydowców. Bezpieczniej było w dawnych budkach piwnych na "szlaku orlich gniazd" niz w tej mordowni. Czekam na rychły pad tego dziadostwa.

Widać właściciel klubu nie wie , kto to klient i że należy go szanować. Widać nie zariaba na klientach a chyba na praniu brudnych pieniędzy, bo specjalnie nie przejmuje się pękniętą czaszką dziewczyny. W takich klubach klient to intruz. Często w tej branży to przykrywka bandyckich interesów ich włascicieli, powiązanych z mafią różnej maści.

Opinie wlasciciela na temat osob, ktorzy negatywnie sie wyrazaja o jego klubie sa wyssane z palca. My bylismy, wpuszczono nas i juz nigdy nie wrocimy. Przede wszystkim chamska obsluga. Ochrona? Jaka ochrona? Zachowanie i obycie na poziomie zbira zza krat. Oni maja dbac o bezpieczenstwo gosci??? NIE POLECAM NIKOMU. Zreszta fama i tak juz poszla w swiat. Bye Bye Lemon.

to ciekawe, mysle, ze maturzysci, a zwlaszcza ta z peknieta czaszka maja duze szanse na wygranie procesu o odszkodowanie liczone w dziesiatki albo moze i setki tys zl, pozdrawiam

właściciel klubu lemon niech juz zbiera kase na proces bo na pewno bedzie bulil za obrazenia tych maturzystow, niech da ksiedzu na msze zeby nie mieli trwlych uszkodzen bo renta go zrujnuje

No, to panowie "ochroniarze" pokazali wlasnie swoj profesjonalizm. Tak to wlasnie jest, jak sie zatrudnia zbirow. Bandytyzm bramkarzy to zmora warszawskich klubow, najwyzszy czas zrobic z tym porzadek. Mam tylko nadzieje, ze w klubie sa kamery i wszystko zostalo nagrane.

http://wiadomosci.wp.pl/wiadom osc.html?kat=8171&wid=9904011

Skoro w innych klubach jest tak super to po co probujecie sie dostać do lemona?~i narzekacie ze was nie wpuszczaja? kto tu jest tępy?

Beznadziejna OCHRONA, Uwaga : Barmani oszukują przy wydawaniu reszty!!!!

Nie znam pana Właściciela osobiście, ale po tym co Pan napisał ciesze sie że Lemon to nietylko wulgarny właściciel ale na szczęście Lemon to jeszcze Fajni Barmani, Fajna Muzyka, Fajni Ludzie i Fajna Atmosfera...Pozdrawiam

Widze, że jedyne zajęcie właściciela to siedzenie i szybko odpisywanie jak ktoś coś złego na ochrone napisze:)Zmartwie Pana, do Lemona wpuszczaja mnie zawsze (niestety nie możesz dziękować ochronie za ich intuicję:) i nikt mnie nie wyzywał, opowiadałam tylko to co mówili do ludzi stojących przede mną w kolejce i co bardzo zniesmaczyło mnie jak i wszystkich innych stojących w kolejce. I nie należe do grona ludzi, którzy rzucają mięsem i wyzwiskami na ochroniarzy, bo w przeciwieństwie do innych szanuje prace wszystkich czy śmieciarzy czy ochroniarzy. Więc nie musi pan używać takiego słownictwa w moim kierunku. To dobrze, że czyta Pan te komentarze, bo świadomość jest ważna, ale może nie zawsze Ci co nie piszą pozytywnych rzeczy to tylko jeden schemat:"prostaczki, bluzgające na ochrone, bo ich nie wpuścili.." Skoro ludzie pisza ze coś jest nie tak w klubie który bardzo lubią, to może po to, żeby jakieś zachowania w nim zmienic a nie po to żeby Właściciel, ich wyzywał. Nie znam Pana, ale

gdzie Pani widziała u nas na ochronie zakoksowanych Panów- co za bzdury... szkoda słów,odróżnia Pani termin wysportowani,krępi od zakoksowani ?? właśnie dzięki temu ,że są profesjonalistami do klubu przychodzi tylu sympatyków i wyczuwają takich niegrzecznych gości jak Pani ... chwała IM ZA TO ... proszę zastanowić się nad sobą , może wyciągnie Pani jakies wnioski...

tak jak wczesniej pisałem , Panowie z ochrony są profesjonalistami a skoro tak Ciebie potraktowali tzn,że skończyła im się cierpliwość na Twoje wyzwiska i bluzgi i pewnie odpowiednio Ci podziekowali, bardzo jestem im wdzięczny ,za to ,że mają taką intuicję do takich prostaczek jak Ty i nie wpuścili Cię.wierzę też w to ,że na pewno dobrze Cię zapamiętali, a co do innych klubów w Warszawie to domyślam się ,że też masz drzwi zamknięte.Przez takich gości jak Ty kluby w Warszawie popadały by....

Mi sie to miejsce bardzo podoba.Jedzieci na tych biednych chłopaków zamisat podejść do sprawy obiektywnie.Uważam ze ten uroczy klubik na rozrywkowej mapie miasta odgrywa dużą role.Chodzę tam ponieważ jest tam bezpiecznie ludzie w środku są kulturalni nie mają ogromnych oczu i nie oblizują sie jak jaszczurki.Zgubiłam tam kiedyś telefon i oczywiście kto mi go oddał-sympatyczny pan ochroniarz.To jest club na normalnych osób skoro komus nie udaje sie tam wejść poprostu nie pasuje do tego miejsca.Mnie tez nie wpuszczają do niektórych miejsc ale wtedy poprostu sie odwracam i odchodzę a nie robie z siebie idiotkę i sie płaszcze przed wejściem.Kt5o nie potrafi sie zachować niech zrobi se imprezkę w domu.

Jezeli chodzi o ochroniarzy to tandeta, typowi za koksowani tempaki. Mam propozycje dla chetnych zbojkotujmy jeden weekend w lemonie i nie idzmy tam. tak zeby nie mieli wogole gosci, moze to ich przekona do zmiany zasad wpuszczania, uwierzcie mi to pomaga. pozdro

Zajefajny ten właściciel i klub też:),czasami trudno wejść,bo rządają kart klubowych:( Pozdrawiam wszystkich panów bramkarzy,a szczególniem jednego he he.buziaki:)

ja do ochorony nic nie mam, nigdy nie mialam problemu z wejsciem nawet bez dokumentoww;) wkurzaja mnie jedynie barmani, a szczegolnie jeden, ktory chyba ciagle na koksie jedzie....total olewka z jego strony i zdarzylo mu sie kilka razy oszukac z wydaniem reszty;| tak ogolnie to klub jest ok, fajna muza, a ceny...wszedzie takie same ;]

Tak jak większość, powiem że ochrona to BEZMÓZGI zwłaszcza ten jeden najwiekszy i najszerszy co sie ledwo toczy. Wpuszcza tylko te dziewczyny co mu sie na szyi uwieszą. To nie tak że narzeka sie tylko poprostu w innych klubach tez jest selekcja, i panowie z ochrony poprostu grzecznie mowia przykro nam dziekujemy nie wejdziesz i koniec. A w Lemonie uwielbiaja kazania, obrażanie ludzi, chamskie odzywki, DNOO. Pamietajcie Panowie z Ochrony w Lemonie: to przykre ze w waszym wieku waszym najwiekszym osiagnieciem jest stanie w drzwiach...

Fajny klub ,jedno z moich ulubionych miejsc w Wawie,najlepiej się tu bawię,jedyną wadą tego klubu jest to ,ze jest tam mało miejsca.Ale poza tym super!!!Pozdrowienia dla Maćka z Lemonu

tak ta ochrona to jest nedzna ale mnie zawsze wpuszczaja tylko ostatnio ochroniaz za mna wszedł do łazienki i pow ze nie bede"wciagała..?"to było straszne,nie spodziewałam sie takiego pytania...

Co do ochrony to sie zgodzę. Nie należy do najlepszej.Mogli by się w końcu zdecydować kogo wpuszczają, a kogo nie. Wadą jest też słaba klima. No ale imprezki są zaje.... Naprawdę można się wyszaleć i wytańczyć.Dlatego też mimo wszystko polecam.

Witam ! przejrzałem opinie na temat mojego Klubu i widzę ,że najcięższe epitety padają z ust ludzi , którym odmówiono wejścia .Tak się składa ,że często stoję na wejściu i doskonale kontroluje profil wpuszczanych gości więc dla niedoinformowanych wyjaśniam : Klub Lemon prowadzi politykę " rozsądnej selekcji " tzn. : nie wpuszczamy : młodo wyglądajacych osób , w kolorowych sweterkach w paski , w pantofelkach "sindbadach" , pijanych , nacpanych , typów spod ciemnej gwiazdy oraz całej damsko-męskiej patologii . Wpuszczamy : od 21- roku życia , ewentualnie z legitymacją studencką . Na wejściu żadamy okazywania d.tożsamości ze względu na rygorystyczne przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu w klubach w Wawie.Tak więc jeżeli któraś z Tych osób nie weszła tzn ,że Bramkarze zakwalifikowali ją do którejś z niepożądanych grup . Bramka swoją pracę wykonuje wzorowo , dba o bezpieczeństwo gości . Poza tym wyjaśniam iż nie tolerujemy wsze

Kolejna wyczrpująca opinia o "inteligennych inaczej" panach bramkarzach. Wychodzi na to, że to jest naprawdę ruletka, czy wejdziesz dzisiaj do klubu czy może nie. Ktoś powinien coś zrobic w tym kierunku i okrślić jakiś standard. Nikt nie słyszał o żadnej karcie klubowaj, o której info jest NIBY w internecie..heh Panowie..trzeba wiedzieć najpierw co to jest I N T E R N E T. Moim zdaniem działa tu szkodliwy wpływ koksów,a może panowie ochroniarze przeżywają przytym jakąś wyjątkową przyjemność jeśli zepsują komuś wieczór. Powodzenia..to się kiedyś zemści..

hmm powiem tak! do tego klubu trzeba się przekonać! pierwszy raz jak tam poszłam... masakra!! duszno, ciasno no i te ceny :/ ale atmosfera jest tak zaje...fajna he he, że teraz bywam w lemonie baaaaardzo często! poleeeeeecam.

ochrona jak wszedzie, głupie tłuki które myślą że są kimś, pewnie im staje na samą myśl ze kogoś mogą niewpuścić.

Słabo jest!!! gorąco, ciasno i duszno!!!! NIE POLECAM!!!

wczoraj chcialem wejsc ale uslyszalem "karte klubowa poprosze". Lekko sie zdziwiłem bo pierwszy raz poproszono mnie o okazanie owej kart. Mowie wiec ze nie mam i gdzie cos takiego mozna wyrobic pytam sie grzecznie. Na to pan w czerni cały (klata wypieta, dumny, bo przeciez na bramce stoi)ze na stronie (szukalem ale nie znalazlem, nie wiem do tej pory gdzie te karty mozna wyrobic). No to sie pytam grzecznie gdzie kafejka jakas internetowa jest, kolo zaczyna tłumaczyć ale w pół zdania zacina sie i mówi ze tak to sie nie da! No kurde, myślałem ze padne! Facet łapał z 10s opóźnieniem, jakbym z nową zelandią gadał, takie opóźnienie. No ale wracając do tematu, pytam sie: a za 50 nie da rady? No to on cały uśmiechnięty: Człowieku! na jakim ty świecie żyjesz? łapówki? nie ma mowy! (patrzcie jaki uczciwy)wieć popatrzyłem na niego jeszcze chwilke, na lemona popatrzyłem też i poszedłem gdzei indziej (nie trzeba chyba mówić ile fajnych miejscówek na sienkiewicza jest::) Wieciej tam nie pójde, c

Widzę, że wszyscy "polubili" szacownych ochroniarzy. Otóż po krótkiej dyskusji z tymi panami muszę stwierdzić, że do czego innego oprócz stania na bramce się oni nie nadają. To ćwierć-inteligenci, którzy myślą, że ich klub jest jedyny w Warszawie. Nic bardziej mylnego. A takim traktowaniem potencjalnych klientów (którzy przecież przyszli żeby trochę kasy zostawić) renomy sobie nie poprawią. Widzę, po Waszych wypowiedziach, że z tym mają szczególny problem. A dodam, że jeden z tych panów przyznał się do tego, że jest właścicielem. Człowieku z czym do ludzi?? Pozdrawiam

extra tam jest:)))

ochroniarze jak czarne wdowy snują się po klubie i swym sokolim okiem prześwietlają klientelę... Muza całkiem niezła, ale przy najlepszej muzyce bez powietrza i w towarzystwie przygłupawych ochroniarzy ciężko jest się bawić!!!

Klimat ogólnie niezły zwłaszcza po paru piwach, ale nie radzę się ciepło ubierać... powietrze słabo cyrkuluje (w lato szatnia nieczynna!). Ochrona wygląda groźnie, patrząc na aparycję - może to tylko gra pozorów?

nie ma co obrażać - ochrona to w większości chłopaki z AWFu żądne wrażeń

Uważam że muzyka jest całkiem całkiem. Można poszaleć. Za to klima pozostawia wiele do życzenia i ochrona, która przed wejściem prosi o karty członkowskie. Według swego widzimisię i nieznanych przez ogół reguł... Czyżby w Lemonie była selekcja? Hahaha security powinna wyluzować. Za dużo pakowania.

totalna porazka, prymitywna klientela, a ochrona to zwykli bandyci szukajacy zaczepki.

od ilu latek wpuszczają????:D ;]

jedno z moich ulubionych miejsc w wawie. polecam zwlaszcza pierogi ze szpinakiem i kanapki.

przychodzi dresiarstwo zkumane z ochroną i wyprawia co chce, ogólnie berachło