Łukasz Surma, były kapitan Legii Warszawa, jeszcze wczoraj był bardzo bliski podpisania umowy z Ark± Gdynia. Dzi¶ wyleciał na testy medyczne...do Izraela.
We wtorek defensywny pomocnik trenował nad morzem. Wydawało się, że jego przej¶cie do klubu porwadzonego przez trenera Stawowego jest pewne. Arka montuje bardzo siln± drużynę i chce już w przyszłym sezonie znów grać w Orange Ekstraklasie. Surma jednak nie podpisał z ni± kontraktu i wrócił do stolicy. - Nie palę za sob± mostów - powiedział.
Do Legii zgłosiło się w międzyczasie Maccabi Hajfa z propozycj± transferu definitywnego i dużo lepszymi zarobkami dla samego gracza. Przypomnijmy, że gdynianie oferowali jedynie wypożyczenie Surmy z opcj± pierwokupu. Rano zatem zawodnik spakował się i wyleciał samolotem do Izraela. Przejdzie tam kompleksowe badania i je¶li wszystko będzie dobrze podpisze 2-letni kontrakt. Legia za jego transfer może dostać nawet 200 tys. euro.
Oferta dla byłego kapitana stołecznych nie jest przypadkiem. Izraelskiemu klubowi polecił go były gracz Legii, Widzewa i Maccabi, Radosław Michalski, który zdobył kiedy¶ w Hajfie mistrzostwo.
- cytat za gazeta.pl
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)
Fot. 90minut.pl
