Korepetycje - obalamy mity

W dzisiejszych czasach korepetycje z dnia na dzień zyskują na popularności. Chyba każdy z nas ma znajomych, których dzieci uczęszczają na korepetycje z matematyki, języka polskiego lub obcego albo też z innych przedmiotów. Ogłoszenia korepetycji możemy zauważyć na każdym kroku – na tablicy ogłoszeniowej w markecie, na internetowym lokalnym portalu informacyjnym lub też na giełdzie online. Obok studentów poszczególnych kierunków, dorabiających sobie udzielaniem korepetycji, możemy skorzystać z zajęć u nauczycieli przedmiotowych lub też udać się do profesjonalnej szkoły, prowadzącej zajęcia dodatkowe i korepetycje na przykład z języków obcych.

Skoro więc oferta rynku korepetycji jest tak bogata, oznacza to spore zapotrzebowanie na taką dodatkową pomoc w nauce. Czy jednak na pewno jest skuteczna? Czy każdy uczeń może z niej skorzystać? Czy korepetycje to dobrze zainwestowany czas i fundusze? Przyjrzyjmy się przekonaniom krążącym na ten temat.

Korepetycje są dla słabych uczniów

MIT. Do niedawna korepetycje miały przede wszystkim uratować kiepskiego ucznia przez grożącą mu oceną niedostateczną i powtarzaniem roku; nie były więc one powodem do dumy, a raczej przykrą koniecznością. Korzystali z nich w przeważającej liczbie uczniowie najsłabsi, mający problem z opanowaniem wymaganego programem materiału.

Również dziś korepetycje służą głównie wsparciu uczniów, mających problemy z nauką. Szczęściem jednak zauważono, że korepetycje mogą też być pomocne podczas powtórek przed egzaminami, na przykład egzaminem ósmoklasisty lub maturą. Korepetytor pomoże uczniowi zebrać i uporządkować materiał powtórzeniowy oraz przećwiczy wraz z nim przykładowe testy egzaminacyjne. Dzięki temu uczeń, podchodząc do egzaminu, będzie miał pewność, że jest dobrze przygotowany i niczego nie przeoczył.

Korepetycje przydają się też najlepszym uczniom, startującym w olimpiadach przedmiotowych. Zakres wiedzy wymaganej od uczestników takich olimpiad znacznie wykracza poza program szkoły podstawowej i ponadpodstawowej, zahaczając często o zagadnienia uniwersyteckie. O wiele łatwiej jest zebrać i opanować niełatwy materiał, korzystając ze wsparcia korepetytora, będącego specjalistą w danej dziedzinie. Jeśli uczeń natrafi na zagadnienie, które okaże się dla niego trudne lub niezrozumiałe, zawsze będzie mógł liczyć na pomoc ze strony fachowca.

Wystarczy uczęszczać na korepetycje, żeby zrozumieć materiał

MIT. Choć to zapewne marzenie niejednego ucznia, korepetycje nie są cudownym panaceum na problemy z nauką. Nie wystarczy po prostu regularnie odbywać zajęcia z korepetytorem, aby materiał, który sprawia nam trudności, nagle stał się łatwy i zrozumiały. Żeby korepetycje odniosły pożądany skutek, konieczna jest nie tylko intensywna praca ucznia podczas zajęć, ale także samodzielna w domu. Przerobienie problematycznych zagadnień z korepetytorem i przećwiczenie zadań to połowa sukcesu; druga połowa to trening i powtórki. Żeby wiedza nabyta podczas korepetycji nie umknęła gdzieś po drodze, trzeba ją powtarzać i utrwalać tak długo, aż stanie się automatyzmem. „Ćwiczenie czyni mistrza” – warto pamiętać o tym przysłowiu, zamiast oczekiwać, że sama obecność na korepetycjach wystarczy, aby opanować kłopotliwy materiał.

Korepetycje są drogie

TO ZALEŻY. Na cenę korepetycji wpływ ma kilka czynników. Inne stawki będą obowiązywały w mniejszych, a inne w większych miastach. Cena zależy też od przedmiotu oraz stopnia trudności materiału – im zagadnienia trudniejsze, np. z zakresu szkoły ponadpodstawowej, tym korepetycje są droższe. Więcej kosztować będą korepetycje „niestandardowe”, np. ekspresowe przygotowanie do egzaminu. Jeśli więc zamierzamy przed egzaminem korzystać z pomocy korepetytora, lepiej nie zostawiać tego na ostatnią chwilę.

Istotny wpływ na cenę korepetycji mają też kwalifikacje korepetytora. Studenci zazwyczaj proponują niższe stawki niż nauczyciele przedmiotowi lub wykładowcy uniwersyteccy. Nie bez znaczenia jest też doświadczenie korepetytora i jego kwalifikacje – jeśli posiada on tytuł naukowy, legitymuje się polskimi lub międzynarodowymi certyfikatami, albo też ma doskonałe referencje, zajęcia z nim będą kosztowały więcej. Pamiętajmy jednak, że za tę cenę kupujemy jakość, inwestujemy w wiedzę, która później będzie procentować.

Na korepetycje trzeba dojeżdżać

MIT. W dzisiejszych czasach z łatwością można dopasować miejsce i formę korepetycji tak, aby nie kolidowała ona zbytnio z rozkładem dnia ucznia i jego rodziny. Tradycyjnie największą popularnością cieszą się lekcje u korepetytora – w domu prywatnym lub też w szkole, na przykład Moose Polecane Korepetycje (polecanekorepetycje.pl). Możemy jednak znaleźć wiele ofert korepetycji z dojazdem, odbywających się w domu ucznia. W czasie pandemii rozpowszechniła się również opcja korepetycji online, która zyskuje coraz większą popularność, ponieważ oszczędza czas, który uczeń lub nauczyciel straciliby na dojazd. Takie rozwiązanie umożliwia też korzystanie z usług danej szkoły lub korepetytora uczniom mieszkającym w innej, oddalonej miejscowości, skąd dojazd na zajęcia stacjonarne byłby niemożliwy lub nieopłacalny.

Artykuł Partnera

fot. Pexels