Tadeusz Mazowiecki broni polskiej transformacji
2013-06-12 17:18:13 | WarszawaPonad 30 lat najnowszej historii Polski w relacji jednego z jej najważniejszych uczestników było przedmiotem debaty w Akademii Obrony Narodowej – 12 czerwca gościem Wszechnicy Bezpieczeństwa był pierwszy premier III RP Tadeusz Mazowiecki.
- Nazwisko pana premiera na całym świecie wywołuje ogromny szacunek – powiedział rektor-komendant gen. dyw. dr hab. Bogusław Pacek witając w progach uczelni pierwszego niekomunistycznego premiera po drugiej wojnie światowej na wschód od Łaby.
Tadeusz Mazowiecki wystąpił z wykładem „Bezpieczeństwo Polski i Europy z perspektywy Sierpnia‘80”. Był wyraźnie zaskoczony ogromem audytorium zgromadzonym w sali im. gen. Gągora Klubu AON – Rozumiem, że jestem dla państwa świadkiem historii i w tej roli chciałbym występować. Nie będę udawał eksperta od bezpieczeństwa, choć samo bezpieczeństwo było złożone na moje barki – powiedział. Były premier przypomniał najmłodszemu pokoleniu ostatnie 30 lat naszej historii: wystąpienie robotniczych protestów, gdzie po raz pierwszy obok postulatów płacowych pojawiły się i te polityczne, a w ich konsekwencji powstało NSZZ „Solidarność”. Efektem Porozumień Sierpniowych z 1981 roku zdaniem byłego premiera był rok 1989: obrady Okrągłego Stołu, częściowo wolne wybory 4 czerwca i powstanie jego rządu. Sierpień 80 w konsekwencji przeorientował Polskę w polityce gospodarczej i zagranicznej. Tej drugiej sferze, wiążącej się bezpośrednio z bezpieczeństwem, Tadeusz Mazowiecki poświęcił szczególną uwagę. Skupił się na osiągnięciach swojego rządu w tym zakresie: ostatecznym uregulowaniu granicy z Niemcami, orientacji na NATO i struktury europejskie oraz cywilnej kontroli nad armią.
Wykład zakończyła debata z udziałem słuchaczy. Pytano gościa o kulisy sprawowania stanowiska premiera w latach 1989-1990, ale też o ocenę bieżących wydarzeń. Tadeusz Mazowiecki podzielił się swoimi obawami z lat premierowania, streścił rozważane wówczas scenariusze i relacje z przywódcami innych państw, np. z Michaiłem Gorbaczowem. Były premier dobrze ocenił wieloletni proces polskiej transformacji, wyraził tylko żal, że wysiłek ten jest częściej dostrzegany za granicą niż przez nas samych.
Nie obyło się bez tematów kontrowersyjnych. I tak, jako aktywny obserwator bieżącej sceny politycznej i jednocześnie doradca prezydenta Komorowskiego odniósł się do kreowanej jego zdaniem tezy o zamachu w Smoleńsku, która jest odporna na wszelkie argumenty. Pytany w tym kontekście o możliwość ponownego zjednoczenia środowisk solidarnościowych, odpowiedział : - Aż tak wiele nie wymagam. Przecież nie chodzi o to, żebyśmy się znowu zjednoczyli, ale o to, żebyśmy się aż tak nie żarli.
Były premier dobrze ocenił wykorzystanie naszej obecności w Unii Europejskiej, duże perspektywy wiążąc z nową perspektywą budżetową. Zaznaczył jednak, że wsparcie finansowe jakie otrzymujemy z Brukseli, powinno być przeznaczone nie tylko na poprawę infrastruktury, ale też na rozwój społeczeństwa obywatelskiego i - co szczególnie ucieszyło słuchaczy w AON - naukę. Padły też pytania o ocenę funkcjonalności konstytucji, której był współautorem i doświadczenia w misji ONZ w Bośni i Hercegowinie. Nie obyło się oczywiście bez pytania o słynną „grubą kreskę”.
Wykładowi premiera Mazowieckiego oprócz kadry, pracowników i studentów AON przysłuchiwali się przedstawiciele Sztabu Generalnego WP, korpusu dyplomatycznego, władz dzielnicy oraz Polskiego Holdingu Obronnego. Największe jednak wrażenie skromność i doświadczenie Tadeusza Mazowieckiego wywarły na młodych ludziach - studentach AON. Mimo że wykład przeprowadzony w samym środku sesji egzaminacyjnej, miał charakter otwarty, sala do końca pękała w szwach.
Na zakończenie premier Mazowiecki przyjął z rąk rektora pamiątkowy ryngraf uczelni i wpisał się do księgi pamiątkowej.
ip