Opis
Każdego dnia napotykamy setki zdjęć, w mediach społecznościowych, w telewizji, na ulicy – wiele z nich zrobionych telefonem, często przypadkowo. Powstaje pytanie: „po co uczyć się fotografii?”, a nawet „po co fotografować?”, „czy w tym natłoku obrazów jest miejsce na moje zdjęcie?” Studium Fotografii ZPAF odpowiada na pytanie nie tylko „po co?”, ale przede wszystkim „dlaczego?”. Dlatego, że jest w nas potrzeba, aby opowiedzieć coś ważnego o świecie, o człowieku, o sobie. Jak to wyrazić? Czy jednym zdjęciem, czy cyklem? Ogółem, czy szczegółem? Jaką techniką? Czy samym obrazem, czy z towarzyszeniem tekstu lub dźwięku? Jak operować światłem? Na te pytania wspólnie odpowiadają słuchacze i wykładowcy Studium – ludzie wrażliwi, którzy w pewnym momencie swojego życia poczuli potrzebę wyrażenia siebie poprzez fotografię. Wystawa Dyplomy to zwieńczenie nauki w trzyletnim Studium Fotografii ZPAF. Na Roku podstawowym słuchacze poznają podstawy pracy w ciemni, warsztatu cyfrowego, klasyczne tematy fotografii, jej historię. Drugi rok, warsztatowy, to realizacja konkretnych tematów zadawanych w pracowniach autorskich. W trakcie tych dwóch lat słuchacze zgłębiają zagadnienia „jak” i „co” fotografować, aby na trzecim roku, dyplomowym, móc samodzielnie wybrać temat i metody jego realizacji. A wszystko to pod kierunkiem promotora, którego twórczość jest im najbliższa. Dyplomy są wyrazem indywidualnej drogi każdego ze słuchaczy.
Magdalena Wdowicz-Wierzbowska, Prezes OW ZPAF
Powiew realności
Kilkanaście zestawów, które prezentujemy na tegorocznej wystawie dyplomów to wynik wielomiesięcznej pracy najwytrwalszych słuchaczy naszego Studium Fotografii. Trzy lata pogłębiania swojej pasji fotograficznej, uczenie się wrażliwości na otaczający nas świat i zdobywania umiejętności wypowiedzi wizualnej. Każdy z autorów miał całkowitą dowolność w wyborze tematu, skoncentrowania się na tym, co uważa dziś za istotne i warte skomentowania bądź zarejestrowania. Zindywidualizowana praca z promotorem miała za zadanie wykrystalizować te przemyślenia i pomóc w dobraniu najtrafniejszych, zróżnicowanych środków wyrazu. A jednak, patrząc na całość wystawy, dostrzegam wyraźnie jeden motyw przewodni, choć rozgrywający się na dwóch płaszczyznach. Postępujące rozdarcie, nierozwiązane dychotomie i przeczucie nadchodzącej lub już trwającej wojny to motywy przewodnie tegorocznej opowieści o naszej codzienności. Część autorów koncentruje się na sporach społecznych, cywilizacyjnych, część skupia się na bardziej zinternalizowanej formie konfliktów – w jednym i drugim przypadku wyczuwamy jednak emocje, które w ostatnich latach wzrastają w niespotykanym wcześniej tempie. Pewne wytchnienie wydają się obiecywać projekty koncentrujące się na warstwie estetycznej lub formalnej. Ale czy na pewno? Dyplomy prezentowane na tegorocznej wystawie uważam za bardzo udane. Potwierdzają dojrzałość artystyczną i twórczą niezależność ich autorów. To dobry punkt wyjścia do dalszych działań w niełatwym dziś świecie.
Wojciech Sternak , Dyrektor Studium Fotografii ZPAF, współkomisarz wystawy