"Madonny polskie" - monodram Krystyny Wolańskiej wspomnieniem stanu wojennego
2015-12-02 10:57:28 | WarszawaTeatr Oratorium przy Bazylice NSJ na Kawęczyńskiej w Warszawie zaprasza na monodram Krystyny Wolańskiej oparty na tekście reportażu Jacka Hugo-Badera, w reżyserii Krzysztofa Wierzbiańskiego z muzyką Waldemara Parzyńskiego pt. "Madonny polskie". Ten poruszający spektakl jest wspomnieniem ponurych czasów stanu wojennego.
Jest to opowieść o kobietach które, po wybuchu stanu wojennego, utraciły swych najbliższych. Zostali oni zamordowani w różnych okolicznościach przez milicjantów czujących swą bezkarność w służbie komunistycznego reżimu PRL.
Dziewięć historii,dziewięć ofiar represji i tylko dwóch sprawców. Tylko dwa nazwiska, tylko dwóch ukaranych. W sumie odsiedzieli trzy lata i dziewięć miesięcy za dziewięć nieszczęść, kilkadziesiąt sierot, ocean rozpaczy, morze łez.155 dni odsiadki za jedno życie!
Premiera monodramu odbyła się w wigilię 31 rocznicy ogłoszenia Stanu Wojennego 12.12.12, w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej.
- Wbrew pozorom rzecz nie jest o stanie wojennym, lecz o kondycji ludzkiej. O tragicznych losach, wcale nie tylko naszej niedawnej historii, ale wielu tragedii które działy się i nadal będą się działy w całym świecie. W tym sensie utwór jest ponadczasowy. I o kobietach... Pozostając same, dźwigając do końca swój krzyż, robią swoje. Pracują, zarabiają, wychowują dzieci najlepiej jak potrafią (a potrafią wcale nieźle), ale najważniejsze, że nie bagatelizując krzywd zadanych im przez podłość i głupotę, idą do przodu. Nie rozliczają nieprawych. Lecz nade wszystko - potrafią wybaczyć. Tak najprościej - po chrześcijańsku - napisał Prof. Włodzimierz Ostoja-Zagórski po premierze przedstawienia.
Terminy spektakli: 10,11,12,18,19 grudnia 2015, godz. 19:00, cena biletu-cegiełki 20 zł
Fakty historyczne opisane w reportażu Jacka Hugo-Badera i w monodramie „Madonny Polskie” zostały zweryfikowane przez IPN.
Ofiary:
1. Piotr Majchrzak z Poznania - zakatowany na stopniach kościoła 12 maja 1982.
2. Antoni Browarczyk z Gdańska – jedna z pierwszych ofiar stanu wojennego. 17 grudnia1981. Zastrzelony na ulicy.
3. Stanisław Kulka – rolnik ze wsi Oborzany. - Zastrzelony 15 listopada 1984 przez milicjanta z drogówki w Dębnie Lubuskim, gdy wracał furmanką z dziećmi do domu.
4. Józef Kurowski – sierżant z Krakowskiej drogówki. Wysłany powtórnie do tłumienia manifestacji w Nowej Hucie popełnił samobójstwo 12 listopada 1982.
5. Mieczysław Poźniak – technik-elektryk Elektromontażu Lubin. 31 sierpnia 1982 milicja otwiera ogień do demonstrantów. Giną trzy osoby.
6. Kazimierz Michalczyk z Wrocławia w zginął od kuli postrzałowej w brzuch 31 sierpnia 1982.
7. Jacek Stefański z Gdańska. 2 sierpnia 1982 rozjechany na ulicy milicyjnym skotem. Grał na flecie „Mury” Jacka Kaczmarskiego, a na ulicach roiło się od tajniaków.
8. Bogusław Podborczyński – kolporter związkowych wydawnictw. W marcu 1983 zniknął wracając z pracy do domu. Po miesiącu wyłowiono go z rzeki. ...A na rękach ślady więzów.
9. I jeszcze... 7-letnia Edytka. Zabita pierwszego dnia wiosny 1984 przez milicjanta, który dla zabawy strzelał z okna swojego mieszkania. Wracała z dziadkiem ze szkoły.
MD/ip