Peer Gynt to jeden z najtrudniejszych dramatów Ibsena. Dość rzadko pojawia się na polskich scenach. W 1867 r. Ibsen w dramatycznej formie zapisał doświadczenia nowoczesnej tożsamości - mężczyzny, który, by potwierdzić własne istnienie, musi nieustannie działać, zarówno na polu rzeczywistości społecznej, jak i na mapie własnej psychiki, wyobraźni i pamięci. Scenariusz spektaklu Miśkiewicza składa się z fragmentów dramatu Ibsena i z szeregu rozmaitych dyskursów z epoki. Wpływ na kształt tekstu i spektaklu mieli też sami aktorzy. Punktem wyjścia przedstawienia jest konferencja naukowa, na której pięciu Peerów dyskutuje na temat kondycji ludzkiej. Każdy z nich jest innym aspektem tego samego mężczyzny.
Twórcy o swoim projekcie: "Nasza praca jest sceniczną próbą przymierzenia się do wykreowanego przez Ibsena modelu człowieka, zbadania, czy zaproponowany przez niego świat ma ukryty i wciąż aktualny dla nas sens, czy też musimy go od nowa nadać sami. Rozsypując i ponownie układając dramat Ibsena, oświetlając go fragmentami różnych tekstów XIX-wiecznych, staramy się zatem naszkicować kontury własnej tożsamości, również teatralnej, i zaprosić współczesnego widza do rozmowy o człowieku."