Żeglarz Autor sztuki: Jerzy Szaniawski
Opis spektaklu
Młody historyk Jan wraca po latach do rodzinnego miasteczka, które żyje legendą miejscowego bohatera. Mit kapitana Nuta – zmarłego heroiczną śmiercią na morzu, rozgrzewa serca i umysły mieszkańców, dając dobry przykład, motywując do działania, a najczęściej stając się pustym hasłem na sztandarach miejscowych notabli, próbujących „przeciągnąć” zmarłego bohatera na swoją stronę.
Trwają przygotowania do postawienia Nutowi pomnika kiedy zjawia się Jan znający prawdziwe losy kapitana. Jak się okazało Nut nie zginął bohatersko, mało tego ma się dobrze, żyje szczęśliwie i dostatnio pod przybranym nazwiskiem.
Jan postanawia walczyć o prawdę, choć zdaje się, że jest jedynym, któremu na jej ujawnieniu zależy. Z czasem sam zaczyna wierzyć, że od prawdy ważniejsza jest legenda.
Paradoksem jest, że Szaniawski programowo apolityczny, uważany za pisarza nieagresywnego, odwołującego się do wrażliwości i wyobraźni, stworzył dramat będący zarzewiem dyskusji światopoglądowo-politycznej.
Reżyser Jerzy Klesyk powtórza więc za Szaniawskim pytanie – czego dziś nam Polakom bardziej potrzeba: prawdy czy mitu?
Obsada i twórcy spektaklu
Bilety na spektakl
Kiedy i gdzie grają
Recenzje, wiadomości
Komentarze i opinie
-
Żeglarz Teatr Polski wczoraj, dzisiaj......... [0]smakosz sztuki
2011-03-27 22:29:13Miałem przyjemność obejrzeć Żeglarza w Teatrze Polskim w dniu premiery. Dawno nie byłem na tak udanej premierze. Sztuka trwała "kilka minut" pozwala na uwolnienie od dnia codziennego i lot tak jak reżyser zaplanował w "znane - nie znane". Spektakl daje dużo do przemyślenia, jest zagrany perfekcyjnie, a obsada od dzieci do Jakuba Fali - aktora po 80 -tce. Najstarszy aktor grający w Warszawie. świetna obsada głównych ról i perfekcyjny dobór i gra najmłodszych - nic dodać nic ująć. Gra aktorska na najwyższym poziomie połączona z bardzo dobrym światłem i muzyką pozostawiają nie zapomniane wrażenie. Gratuluję Reżyserowi i polecam, warto zobaczyć, pomyśleć nad sztuką skierowaną do nas - Polaków. A jak wiadomo ile nas tyle odczuć i przemyśleń. smakosz sztuki