Nie będzie nowego wieżowca przy Marriottcie

Centrum Warszawy padło ofiarą kryzysu finansowego. Budowa nowego wieżowca, zaprojektowany przez Zahidę Hadid, który miał stanąć przy hotelu Marriott, została przesunięta w czasie.

Nowy wieżowiec, nazywany z powodu charakterystycznych kształtów "kwiatem", miała zbudować izraelska firma BSR we współpracy z bankiem Societe Generale i spółką z Luksemburga. Budynek ma liczyć 260 metrów, a jego budowa pochłonie ok. 500 milionów euro. Lilium Tower miał mieć charakter bardziej mieszkalny, przewidziano w nim 600 apartamentów. Władze Warszawy wydały już zgodę na budowę.

Nie wiadomo jednak, kiedy w ziemię zostanie wbita pierwsza łopata. Z powodu kryzysu finansowego i problemów deweloperów, inwestorzy nie chcą rozpoczynać budowy. Nie wiedzą bowiem, czy uda im się znaleźć tylu chętnych na apartamenty, by wieżowiec mógł na siebie zarabiać.

- Nie wiem, kiedy ruszy budowa. Musi poprawić się sytuacja rynkowa. Banki znów muszą zacząć udzielać kredytów na inwestycje związane z nieruchomościami - tak gigantycznego budynku jak Lilium Tower nie da się zbudować wyłącznie ze środków własnych - tłumaczy w stołecznej "Gazecie Wyborczej" przedstawiciel inwestorów, Kalman Sufrin.  

"Gazeta Wyborcza Stołeczna"/ŁM

fot. materiały inwestora.