Wystąpili
Opis
Zapraszamy na koncerty Edyty Geppert! Starannie dobrany repertuar i precyzyjnie wyreżyserowane recitale, które są okazją usłyszenia prawdziwych perełek polskiej piosenki literackiej. Z tego znana jest Edyta Geppert! Artystka wystąpi na scenie z udziałem Piotra Matuszczyka (fortepian) i Jerzego Szareckiego (trąbka), wg scenariusza i w reżyserii Piotra Loretza.
Recital Edyty Geppert to znakomita okazja do spotkania z Jej niezwykłym kunsztem interpretatorskim i z tak rzadką już dziś umiejętnością budowania ostro skontrastowanych nastrojów. Z prostych, melodyjnych, małych form słowno-muzycznych artystka wydobywa wielkie emocje, które udzielają się publiczności.
Wśród autorów tekstów odnajdujemy: Magdę Czapińską, Agnieszkę Osiecką, Jacka Cygana, Marka Dagnana, Jerzego Ficowskiego, Jonasza Koftę, Wojciecha Młynarskiego, Andrzeja Poniedzielskiego, Jana Kazimierza Siwka , a wśród kompozytorów: Henryka Albera, Włodzimierza Korcza, Seweryna Krajewskiego, Andrzeja Rybińskiego. Bardzo wiele piosenek z repertuaru Edyty Geppert wytrzymało próbę czasu i stało się evergreenami.
Ten koncert był niezwykłą okazją przeżycia emocji, jakich mogą dostarczyć publiczności tylko nieliczni, obdarzeni prawdziwą charyzmą artyści!
Recital Edyty Geppert w Teatrze Rampa ma swoich wiernych widzów oraz z roku na rok poszerza swój krąg odbiorców. To niezwykła uczta artystyczna zaserwowana przez jedną z najbardziej ekspresyjnych gwiazd polskiej piosenki. Jej interpretacje zacierają granice między piosenką aktorską a teatrem, udowadniając, że sama piosenka może być wielką sztuką. Bułat Okudżawa powiedział o Niej: „Wielka profesjonalistka z wewnętrzną głębią, oszczędna w formie”.
Pani Edyta dokładnie wie, co chce śpiewać, o czym chce mówić ze sceny. Jej koncerty poruszają do głębi, niosą szlachetność i przypominają o wartości miłości. Ponieważ dzisiejsza estrada nieczęsto daje nam taki przekaz, warto przyjść do Teatru Rampa i przeżyć jedyne w swoim rodzaju spotkanie pełne emocji i wzruszenia. Artystce towarzyszyć będą Piotr Matuszczak zasiadający przy fortepianie oraz Jerzy Szarecki grający na trąbce.
Często spotykam się z argumentacją, że moich piosenek trzeba słuchać uważnie, a podobno dzisiaj nie ma na to czasu. Mam nadzieję, że zawsze będą ludzie, którzy oczekują od piosenki czegoś więcej, niż tylko powodu do rytmicznego kiwania głową i grupowego podskakiwania. Wierzę w piosenkę. W siłę i nośność tej kruchej formy artystycznej. W ciągu trzech minut można przeżyć dramat, zwątpienie, radość, ból lub zastanowić się nad sensem życia. Ale, żeby tak było piosenka musi być napisana przez autorów tworzących z potrzeby serca i umysłu, obdarzonych na dodatek talentem. A to zdarza się coraz rzadziej. - mówi Artystka.