Opis spektaklu
Na ten niezwykły wieczór składają się piosenki z legendarnych przedstawień - "Zimy żal", "Big Zbig Show" i przygotowywanej prapremiery pt. "Poczatek niedokończonej całości".
opinie o spektaklu:
(...) Kiedy za spektakl zabiera się Magda Umer w asyście mężczyzn swojego życia, wiadomo, rozczarowań nie będzie. Zwłaszcza, że są to mężczyźni markowi, innymi słowy gwiazdy. ...z takim zespołem można zrobić fantastyczne przedstawienie i takie właśnie zrobiono. "Zbiga Żal" to dwa w jednym plus niespodzianka, czyli fragmenty słynnych już przedstawień "BIG ZBIG SHOW" i "ZIMY ŻAL" oraz finał zupełnie nowy, który przenosi nas do polonijnego klubu w Chicago. Wszystko to, co dzieje się na scenie, a dzieje się dużo i pysznie, jest projekcją wyobraźni Magdy Umer, która leży na łóżku w głębokiej depresji, popija melisę i imaginuje sobie ku pokrzepieniu ducha. Na szczęście dla widzów jej imaginacje stają się rzeczywistością. (...)
/Kurier Polski/
(...) "ZBIGA ŻAL" to 2 godziny świetnej zabawy (...)
/Sztandar/
(...) Po co jeździć na festiwale piosenki, skoro można mieć je wszystkie pod nosem: od Kołobrzegu po Opole. W spektaklu Magdy Umer są m.in. pastisze piosenki żołnierskiej, żeglarskiej i studenckiej. Bohater wieczoru - Zamachowski wygrałby przegląd kapel podwórkowych w Przemyślu swoją ckliwą balladą z Powiśla. Jest tak wesoło, że nawet wykonawcy nie wytrzymują i na scenie parskają śmiechem.(...)
/Gazeta/
(...) Pomysły na interpretacje piosenek są fantastycznie śmieszne i zaskakujące. Prawdziwe perełki. Bawi się publiczność, bawią się aktorzy. Nawet Krzysztof Materna i Wojciech Mann zostali "wciągnięci" wokalnie do tego artystycznego szaleństwa. A że w szaleństwie jest metoda..."Zbiga Żal" z pewnością będzie kolejnym hitem w Buffo.(...)
/Kurier Polski/
(...) "Heca na deskach" - Nie wiem jak wy, ale ja uciekam do Ustki - straszył w przeddzień premiery Zamachowski. Tak się zaczęła heca w Buffo, podczas której widownia płakała ze śmiechu (...)
/Super Express/